Bądź moim natchnieniemBądź unieważniDaj blask mojej wyobraźniMyślom mymBądź jak czuły rymImprowizacją kolorową rządźEkranizacją moich marzeń bądźBądź grą gdzie co los to fandBądź listem na postres standLondynką mi bądź niedużąI moją wielką muząBo ja gram, śpiewam, tworzęA Ty chorze me niebożePrzy mnie siądź natchnieniem mój bądźInstrumentalna muzykaJa jestem facet co w saksową dmieTaką ma pracę, nie najlżejszą nieGłopoty ma w mol i w durPotrzeba mu chmur i piórBy niosły go swingów skrzydłaBy fraza mi nie brzydłaWięc bądź moją muząBądź mi blondyneczką niedużąSkwarczy w deszczCo robić masz wieszCo masz robić wieszZmasz go tu, zmywaj pierśA przytul czasem teżArtystom takich musPotrzeba i już